Pytanie o to, co stanie się z naszym kontem na Facebooku po naszej śmierci, jeszcze kilka lat temu mogło wydawać się zabawne albo zwyczajnie nie na miejscu. Jednak w obliczu tego, jak szybko Facebook pozyskuje nowych użytkowników i ich u siebie zatrzymuje, kwestia losów konta po śmierci jest interesująca. Nie tylko pod kątem prawno-formalnym, ale także chociażby etycznym. Co więc może stać się z naszym kontem, gdy nie będzie nas już na tym świecie?
Losy konta na Facebooku po naszej śmierci
Facebook na wypadek śmierci użytkownika przewidział trzy możliwości:
- nadanie kontu statusu “In memoriam”,
- przyznanie obsługi profilu opiekunowi konta,
- trwałe usunięcie konta z serwisu.
Postaramy się jak najdokładniej omówić każdą z nich.
Konto “In memoriam”
Nadanie profilowi takiego statusu wymaga zgłoszenia przez kogoś z bliskich śmierci użytkownika. Zgłoszenie powinno być udokumentowane aktem zgonu - w celu uniknięcia głupich żartów czy pomyłek. Po weryfikacji obok imienia i nazwiska ukaże się właśnie dopisek “In memoriam”. Z czym się to wiąże? Wcześniej opublikowane materiały wciąż będą widoczne, jednak od tego momentu profil nie będzie wyświetlał się np. w “sugerowanych znajomych” czy z przypomnieniem o urodzinach. Nie będzie można też zalogować się do konta, nawet w przypadku, gdy ktoś wpisuje poprawne hasło. Za to znajomi i krewni będą mogli dzielić się w takim miejscu wspomnieniami o danej osobie, co może być jej symbolicznym upamiętnieniem.
Opiekun konta
Kontem “In memoriam” może zarządzać także Opiekun konta. Taką funkcję pełni osoba, którą poprosiliśmy o to za pośrednictwem Facebooka (oczywiście za życia). W razie ewentualnej śmierci nie będzie on mógł przeglądać wiadomości czy publikować statusów jako “my”, ale może np. aktualizować nasze zdjęcie profilowe i akceptować zaproszenia do znajomych. Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy pewność, że wybrana przez nas, zaufana osoba zatroszczy się odpowiednio o nasze wirtualne sprawy.
Trwałe usunięcie konta
Na koniec opcja dla wszystkich, którzy nie wyobrażają sobie, że ich profil miałby działać na Facebooku dalej pomimo ich śmierci. O trwałe usunięcie konta możemy wnioskować sami za życia, poprzez wybór odpowiedniej opcji w Ustawieniach na wypadek śmierci (która jednak i tak będzie musiała zostać udowodniona przez osobę trzecią), bądź mogą to uczynić bliscy zmarłego. Zapewne będzie to rozwiązanie często wybierane przez rodziny, które mogą nie życzyć sobie, by konto na Facebooku nadal działało, pomimo śmierci ich krewnego.
Dużo możliwości, ale czy potrzebnych?
Jak widać, Facebook dobrze przemyślał kwestię potencjalnej śmierci użytkownika. Przewidział opcje zarówno dla osób sceptycznych, jak i tych, którzy chcieliby uczynić ze swojego profilu miejsce pamięci czy oddać konto w ręce przyjaciela. Pytanie tylko, czy na wypadek śmierci, losy profilu na Facebooku nie będą ostatnią rzeczą, o której pomyśli rodzina zmarłego.